Czy jestem uzależniona od Internetu?

mnie się wydaje, że nie jestem - jestem od ludzi. ale wszystko jedno, czy w necie, czy nie... - tak samo .

A uzależnienie od ludzi podlega leczeniu ? Tak ogólnie jesteś uzależniona czy od jakiegoś konkretnego Typu Ludzkiego?

fakt internet staje staje sie coraz powazniejszym zagadnieniem dla mlodziezy jak i dla doroslych. na co dzien rzeczywiscie nawet nie mysle o tym ze komputer zostanie odpalony zaraz po dojezdzie do pracy i bedzie mi towarzyszyl az do konca dnia pracowniczego. lubie to okno na swiat i mozliwosci ktore ida z nim. lubie fakt, ze moge sobie przyjsc na przyklad tutaj i odpowiedziec na watek, podzielic sie swoja obserwacja i isc dalej. czy jest to czescia konieczna mnie...chyba nie do konca. nie mysle o komputerze czy internecie jak mam inne sprawy na glowie ale na codzien w pracy jest to dla mnie tak samo narzedzie jak i momenty rozrywki, chwile na wymiane kilku zdan ze znajomymi i dalszy ped przed siebie. czy potrafie wyobrazic sobie moje zycie bez internetu i komputera na dzis.....nie chyba raczej nie.


ps. Abi swietne zdjecie, bardzo mi sie podoba i witam ponownie

Chyba jestem juz uzalezniona od internetu, choc trudno sie do tego przyznac nawet przed sobą; wstaje rano z łóżka - włączam komputer, cale popoludnia siedze przed tym monitorem, bywa, ze i w nocy, ale cóż..., czasem to takie wciagajace okno na swiat, choc dzis ogladalam film o Ryszardzie Kapuscinskim i tam dobitnie, i z zalem mowil on - a jest dla mnie autorytetem - o wlasnie takiej niby otwartosci na swiat; to ułuda kontaktow ludzkich, poznawania zycia, zycie zawsze nalezy poznawac obok siebie, realnie, dotykalnie. niby to sie wie, ale ten virtual swiat ma swoja przewage, niestety, zbyt czesto..., łatwosc i dostepnosc do wszystkiego, no i ci ludzie..., ciagle nowi, ktorych nigdy nie mialabym okazji poznac w realu.

A uzależnienie od ludzi podlega leczeniu ?

Tu chyba podobnie jak w przypadku innych uzależnień... Od nikotyny? Nieleczone uzależnienie od nikotyny?...

Tak ogólnie jesteś uzależniona czy od jakiegoś konkretnego Typu Ludzkiego?

Tak ogólnie ... Od bardzo specyficznego Typu Ludzkiego ))

o wlasnie takiej niby otwartosci na swiat; to ułuda kontaktow ludzkich, poznawania zycia, zycie zawsze nalezy poznawac obok siebie, realnie, dotykalnie.

W internecie też jest obok. I też jest realnie.
Rozmowy z ludźmi podobne są do rozmowy przez telefon, albo tradycyjnego pisania listów.
Poznawanie "innych światów" podobne do czytania książek, gazet itp.
Kontakty via internet jeżeli nie są poparte fizyczną znajomością najczęściej i tak się kończą...

ps. Abi swietne zdjecie, bardzo mi sie podoba i witam ponownie Smile

Dzięuję , również witam...

A uzależnienie od ludzi podlega leczeniu ?


Tu chyba podobnie jak w przypadku innych uzależnień... Od nikotyny? Nieleczone uzależnienie od nikotyny?...


====


kazde uzaleznienie jest takie sobie w nadmiarze chociaz rozne maja rozne skutki i konsekwencje. jedne tylko emocjonalno/umyslowe inne tez i fizyczne na dodtaek. trudna to sprawa ale zadna nowosc w swiecie ludzkim. uzaleznienia byly, beda i sa bardzo obecne kolo nas jak nie w nas. ....miedzy innymi tez i internet.