ahahhahahha doskonale powiedziane Abi wlasnie tak ! koszmarki sie tworza
Deszczowe Papiloty
abigail napisał:No mnie się też dwa stowrzyły..., ale jeden napisał się 10 sekund temu... - ten drugi
Pęknięta Łza
Niepełna zimna
i mokra smutkiem, co słony
wolno w nieczułość ciepła
maluje spirale lęku
na przeźroczystym
tłustym od małych i dużych
dotyków
"jest we mnie pęknięta łza przez ciebie
przez twoje niedomowienie
zatrzymana w pół perła
niezgody na twoje milczenie..."
faluje jak kryształ
przez pryzmat wiary
rozsypany
na miliony lepkich od bólu
szkieł
29.01.09
/cyt. Anouka, słowa zebrane: EMałgorzata i Radical/
Pęknięta łza v.2
Dusi się bezlistnym
zakotwiczeniem
w ciszy na skraju
Nagość rozbiera każde z nas
na dwoje ciepłem kory
otula
Przędziesz swoje słowa
jak obrazy się przędzie
rozłupane orzechy
Nie zamykaj oczu
gdy pocałunkiem wiatru
spływają łzy
Jedną tylko
możemy zachować
każde z nas
po pół...
29.01.09
Dziękuję ślicznie jeszcze raz (Anouke muszę mieć Twoje pozwolenie na wykorzystanie cytatu... zgadzasz się?)
abigail napisał:chyba tak na zawołanie nie umiem...
ale tak dla Ciebie to może:
***
Pod kapliczką przydrożną
Modlą się okruszki
Nawet ptaki się mylą
Idź do strony : 1, 2
Pozwolenia na tym forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach